Jakieś dwa tygodnie temu wyprawiałam swoją osiemnastkę. Szczerze mówiąc, było duużo stresu przez to, że dosyć długo zajmuje cała organizacja imprezy. Napięcie zniknęło dopiero kilka minut przed wejściem na salę, no bo wszystko było dopięte już na ostatni guzik. Szczerze mówiąc, miałam wątpliwości czy wytrzymanie do końca imprezy, która skończyła się o 4 nad ranem nie będzie problemem, ale cały wieczór zleciał tak szybko, że nawet tego nie poczułam. Do tej pory nie mogę tylko zrozumieć jak ja mogłam tak mało zjeść, bo uwielbiam osiemnastkowe jedzenie, a tym razem pomieszałam tylko widelcem na talerzu. :D No cóż, sprawdziło się stwierdzenie, że na swojej 18 się nie je.
A Wy wyprawiałyście swoje 18? W klubie, na sali, a może w domu? Opowiadajcie jak to u was było. :)
sukienka - reserved
naszyjnik - reserved
kolczyki - no name
pasek - primark
buty - stradivarius
Butów chyba dobrze nie załapało, więc wrzucam tak:
Swoją drogą - nie mam pojęcia co ja tworzyłam na przedostatnim zdjęciu. :D
wow, 18 jak wesele ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądałaś.
spóźnione wszystkiego najlepszego!
Dziękuję! :)
Usuńwidzę, że udana impreza :)
OdpowiedzUsuńspóźnione najlepszego ;)
Dziękuję :)
UsuńObłędnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale byłam krok od załamania nerwowego... Wykupili sukienkę, którą sobie wymarzyłam, w galerii wszystko przebrane i cudem znalazłam tą na wyprzedaży kiedy już miałam rezygnować :D Do tego koleżanka, która robiła mi włosy, myślała, że jest 16, kiedy była 17, ja na 17.30 musiałam być na miejscu, a byłam jeszcze niepomalowana i nieubrana.. :D
UsuńŚlicznie wyglądałaś! :))
OdpowiedzUsuńJa robiłam 18 w domu. Trochę żałuje, ale wolałam nie wyciągać od rodziców pieniędzy, wystarczy że już jestem strasznym pasożytem, który przez 24 godizn na dobę zużywa więcej prądu niż kto inny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
cudowna sukienka!
OdpowiedzUsuńja wynajmowałam z przyjaciółką i jej kolegą klub calusieńki :) zaprosiłyśmy ponad 150 osób - co to była za impreza!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja mieszkam w niedużym mieście i u nas na porządku dziennym są 18 na sali i do niedawna byłam pewna, że wszędzie tak jest... a tu okazało się, że właśnie w większych miastach robi się w klubach :)
Usuńale ślicznie wyglądałaś :) piękny zestaw ! widać, że wszyscy się dobrze bawili :)
OdpowiedzUsuńAle super osiemnastka :D Do mojej jeszcze parę lat brakuje, mam nadzieję że będzie taka fajna jak twoja :)
OdpowiedzUsuń✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿
OdpowiedzUsuńWidzę, że włożyłaś dużo pracy w ten blog.
Naprawdę mi się podoba :)
Obserwuję i liczę na rewanż <3
(u mnie zawsze obserwacja za obserwację)
http://kate-and-her-world.blogspot.com
✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿
Witaj :)
OdpowiedzUsuńPragnę Cię poinformować, że nominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award!
Po więcej szczegółów zapraszam na mojego bloga -> http://beckie-brown.blogspot.com
POZDRAWIAM ✿
ale ślicznie wyglądałaś ;)))
OdpowiedzUsuńmam prośbę, kliknęłabyś mi w linki? http://woman-with-class.blogspot.com/2014/03/must-have-sheinside.html
będę bardzo wdzięczna !:)